Wydanie fizyczne "Za Długie, nie czytaj" zawiera także książeczkę z dygresjami odnoszącymi się do każdego z podejmowanych na płycie tematów. Blisko godzinny seans z muzyką i liryką Igoronca, może się więc przedłużyć, rozszerzyć, zwielokrotnić,a nawet spotęgować.
Includes unlimited streaming of Za długie, nie czytaj
via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.
ships out within 5 days
35PLNor more
lyrics
Otwarte oko... w oko z przyrodą
Kilka przeciągnięć, przysiadów (tak zdrowo)
Dłoń z podłogą, a pod stopą - nieboskłon
Cześć! – Cześć! - kolejny dzień, wszystko na nowo
Ta wysokość, co słońce kończące swą kąpiel
Dopłynięcie i dotknięcie go przed końcem jej
Przez poszycie grząskie; wrzask i trzaski gałązek,
więc w głęboką toń - bęc, Jakże błogo, ech
No i po co ten pęd?
I tak z wodą, pogodą, obok raków na dnie,
cały dzień pogoń, a potem powrót na brzeg i bieg po lesie,
wtem nagle krzew i jego owoc… Głęboki wdech
A pachnie, że chce się go jeść - A czemu nie?
Dalej pnączem w koronę drzew, a ciarki na grzbiet
Dziwny zwierz tam na łące
Słońce przedziera się
przez dach z konarów, na te nogi długie jak końskie,
włosy zwiewne jak trzmiel, delikatne jak mlecz
Dosyć by zacząć biec - aż gotuje się krew
Dorwę je, choćbym zdechł… erkh, erkh, eekh
Jeszcze chwila i jest, mam cię dla siebie - Leż!
Wtedy spojrzał na nią bezbronną jak lew na jagniątko,
I zdjął z niej zdźbło po zdźble ręką przeraźliwie trzęsącą się,
I pierwszy raz pomyślał, że jest, że on i ona są
- To jak - chcesz? - Niby szept, zaczął ten sen Słońce rozlało się
A potem odkryli pojęcie przyczynowości
Gdyby tylko mieli wgląd w przyszłość i mogliby przewidzieć do czego doszli…
Czy zgodziliby się na to wszystko, jako efekt uboczny ich miłości?
Ten przypadek, dał początek nawet ciekawej historii
Od dziesiątek tysięcy lat targa nami chemia,
a biologia to ma za nic nasze pożal się marzenia
Wiemy już, że mamy świat, ups, no tak, to tylko Ziemia. Nie pozwala nam oddalić się od niej pieprzona fizyka
Na to my - Ale jak i nadajemy wciąż znaczenia, wszystkiemu co się rusza i
rzeczą, których bez nas nie ma
Wymyślamy sobie świat, rozproszone wrażenia układamy w poemat - wszędzie jest metafizyka
W tej kałuży nie działo się zgoła nic nadzwyczajnego,
aż jeden z chromosomów ni stąd ni zowąd skręcił w lewo
Miliardy lat później,
w jednej z milionów głów, gdzieś wśród neuronów zwykły burdel zaczął zbiorową iluzję ego
Zbudowaliśmy to wszystko i brawo, serio
Nawet jeśli koślawo wyszło, a prawo służy głównie koteriom,
jest powód by z wypiętą piersią wbić czasem na densflor
jak wtedy, gdy Platon miał tę jazdę z duszą, ciężką
Potem kręciliśmy głową, a nuż coś z niej wypadnie,
drapiąc się w korę przedczołową
- od niewłaściwej strony, jak zawsze
a te baśnie o logos,
gdy znamy synapsę, magistralę aksonów,
zabawne u kogoś kto ma aspiracje, by go brać na poważnie
Wtedy spojrzał na nich, jak trzymają swą gardę,
z atomów z kwantem, bozonów z kwarkiem
- głębiej i bardziej -
a także miarkę za małą, jak zapisują chaos binarnie
i jak w łeb dostają... to to jednak niematerialne?
credits
from Za długie, nie czytaj,
released November 22, 2016
Muzyka: 9s†yl.e
Tekst: Igoronco
Realizacja: Aleks Krzysztoforski aka Orski (The Beatz)
Publicysta, animator, raper, założyciel i były członek hip-hopowej formacji Ripakt. Od ponad dekady z majkiem, od dobrych
kilku lat z długopisem i ze wzrokiem wlepionym w edytor tekstów. Sam muzyką się nie zajmuje, ot, wyłapuje owoce pracy producentów i przetwarza je w swój jam. Igoronco porusza się po różnych muzycznych płaszczyznach, z pękatym bagażem treści....more