Wydanie fizyczne "Za Długie, nie czytaj" zawiera także książeczkę z dygresjami odnoszącymi się do każdego z podejmowanych na płycie tematów. Blisko godzinny seans z muzyką i liryką Igoronca, może się więc przedłużyć, rozszerzyć, zwielokrotnić,a nawet spotęgować.
Includes unlimited streaming of Za długie, nie czytaj
via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.
ships out within 5 days
35PLNor more
lyrics
To już to, to o to tyle krzyku? Stres z zajęciem miejsca
w społeczeństwie, z każdym kleksem do zeszytu większa presja,
pretensje za oceny, trening ciała i umysłu
i zwalczanie tremy na boisku, każdy plan i zamiar
- bym mógł dzisiaj patrzeć, jak się chowa za widnokrąg, to
czego pragnę mocno tak, że aż nie ma szans - zamknięty okrąg
Raptem otwórzył okno - chciał ryknąć, ledwo szlochnął
po cichu… - Nie może być, nie może być bez kitu
tak to jest jak się nie widzi sufitu i chce się lecieć,
i jeszcze żeby był przytup - takie plany miałem... śmiechłem
Liżąc rany, lepię z tego co zostało… Tu wyklepie się, tu nalepkę da się
i znów w trasę, jak uda się pchnąć ten złom... jakoś jadę wciąż
Widoki się zmieniają, u mnie znów to samo
Czas ucieka jak ten balon z helem z rąk
Nie wiem dokąd, ale czuję, że mam sprawę
Ciągle słyszę coś, coś, jakby mnie wołano skądś
I migają mi obrazy, odbijają się na twarzy,
jak pieprzone wizualki wciąż w tym samym klubie
Nawet chodzę jak pijany, może coś się dziś wydarzy,
ale wątpię, wręcz nie sądzę, przecież wiesz, tak tylko mówię
I migają mi obrazy, niczym krajobrazy,
sunie świat, a ja wciąż w tym samym
I odbijam się, jak od ściany, znów te same cztery ściany,
wciąż te same, ale wiesz, tak tylko mówię
To co teraz? Ech, cholera wie
Każdy dzień, jak niedziela, nie że wolne, bardziej - źle
Nie chce się zbierać i układać kolejnych tez od zera
I ten dreszcz, gdy dociera do ciebie, że już tu byłeś
Nie ma siły aby biec, wtem gdzieś w tle: “dzwoń do przyjaciela”
I ten dreszcz, bo dociera: ty... cały czas tu ze mną byłeś
Tak to zwrócił się do ziomka: nieraz mialem taki odpał,
gdyby nie twój kopniak w dupę odpadłbym... dzięki za kontakt
i kontrast, kontekst w jaki się udało wplątać nam
Żaden konkret, a tym bardziej kontrakt,
ale bądź tam po drugiej stronie łącza
i wiedz, że masz mnie także, zawsze, słowo, linia ciągła - Tak, ten
stały akcent, słodko-gorzki constans
A przyjaźnie na poważnie, przeważnie na wódzie, jointach są oparte...
he, zabawne, miało wyjść nam na złe - widać nieważne jak,
a ważne, że naprawdę, kontakt jeszcze raz tej
I migają mi obrazy, odbijają się na twarzy,
na której idzie zauważyć niewyraźny uśmiech
Chyba jestem już pijany i dalej w tany tam, i pieprzyć plany,
jutro i pojutrze - wokół wciąż ci sami ludzie
I migają mi obrazy, niczym krajobrazy,
sunie film, a my wciąż w nim gramy
Jak obijamy się o ściany, to te muszą legnąć w gruzie
Teraz też niejedną burzę - ja i moi ludzie,
credits
from Za długie, nie czytaj,
released November 22, 2016
Muzyka: Orski
Tekst: Igoronco
Mix i mastering: Aleks Krzysztoforski aka Orski (The Beatz)
Publicysta, animator, raper, założyciel i były członek hip-hopowej formacji Ripakt. Od ponad dekady z majkiem, od dobrych
kilku lat z długopisem i ze wzrokiem wlepionym w edytor tekstów. Sam muzyką się nie zajmuje, ot, wyłapuje owoce pracy producentów i przetwarza je w swój jam. Igoronco porusza się po różnych muzycznych płaszczyznach, z pękatym bagażem treści....more